niedziela, 23 października 2011

W jaki sposób poderwać dziewczynę?

Dziś chciałbym napisać kilka zdań na temat tego, w jaki sposób poderwać dziewczynę. I nieważne, czy już ją znasz, czy dopiero poznasz – pamiętaj, że to Twoje życie i musisz się wziąć w garść, zacisnąć zęby i ryzykować. Bez tego nie osiągniesz nic – w każdej kwestii życiowej, nie tylko towarzyskiej.
Jeśli już poznałeś kobietę swojego życia, ale ona jeszcze nie wie o Twoim istnieniu, zmuś się i podejdź do niej. To będzie już połowa sukcesu. Jeśli jeszcze jej nie poznałeś, to wyjdź do ludzi. Rozejrzyj się. Za oknami wiosna, miłość kwitnie! Nie myśl jednak, że samo znalezienie i przedstawienie się wystarczy. To oczywiście niezbędne minimum, możesz liczyć, że ewentualnie Twoja wybranka przejmie inicjatywę. To jednak mało prawdopodobne.
Podejdź, zapytaj o imię, rozpocznij rozmowę, pytaj ją, a nie mów ciągle o sobie, bo kobieta może pomyśleć, że jesteś zapatrzonym w siebie egoistą i narcyzem, który tylko ciągle mówi o tym, jaki jest. Wiem, że tak możesz zareagować, bo sytuacja jest stresująca, ale staraj się tego unikać.
Gdy rozmowa się rozkręci, zaproś ją na kawę lub drinka, zależy, jak się Wam rozmawia. Przyjdź po nią do domu, jeśli będzie chciała, ale najprawdopodobniej odmówi i poprosi Cię o to, żebyście spotkali się na miejscu. Dostosuj się.
Na miejscu zamów sobie jedną szklaneczkę whisky Ballantines albo innej i siedź przy niej tak długo, jak się będzie dało. Nie pij szybko, bo zamówisz kolejną i kolejną. A przecież chodzi o dobre wrażenie, więc nie możesz się upić pod żadnym pozorem. Twoja towarzyszka najprawdopodobniej zamówi sobie lampkę wina lub drinka i będzie się zachowywać tak samo – będzie obserwować, ile Ci jeszcze zostało, żeby nie wypić za szybko.
Rozmawiajcie. Pytaj o to, co lubi, czym się interesuje, czym się zajmuje, na czym polega jej praca. Pewnie dość szybko znajdziecie wspólne tematy do rozmów – wspólni znajomi, ulubione miejsca na wakacje itp. Alkohol sprawi, że onieśmielenie zmniejszy się lub zniknie całkowicie, więc oboje zaczniecie czuć się swobodnie. I to właśnie duży plus wybrania się na drinka, a nie na kawę, która raczej nie ułatwi relacji. Nie przetrzymuj jej zbyt długo. Niech czuje niedosyt. Odprowadź ją do domu i powiedz, że zadzwonisz. I oczywiście zadzwoń. Nie ma nic gorszego, jak obiecywanie, że się zadzwoni, aby potem i tak tego nie zrobić. Zadzwoń po kilku dniach i umów się na kolejne spotkanie. Nie czekaj, aż ona zadzwoni, bo skoro powiedziałeś, że Ty to zrobisz, to jej duma nie pozwoli na to, aby wyciągnąć rękę jako pierwsza.
Potem spotkaj się z nią po raz kolejny i kolejny. Teraz będzie już z górki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz